Każdy człowiek ma taki etap w swoim życiu, kiedy zadaje sobie dwa bardzo poważne pytania: jaki jest sens życia i jak odnaleźć siebie. Szczególnie tego typu myśli pojawiają się w momencie wykrycia ciężkiej choroby, jak chociażby nowotworu. Wtedy znacznie zmieniają się cele w życiu, a kolejne dni upływają na walce i próbach radzenia sobie z nową rzeczywistością.
Jaki jest sens życia?
Jednak nawet, gdy człowiek jest zupełnie zdrowy, także miewa chandrę, która z czasem może rozwinąć się w coś groźniejszego (np. depresję). Wystarczy kiepska, deszczowa, pochmurna pogoda za oknem, niepowodzenie w miłości czy problemy w znalezieniu pracy, a już zaczynamy głośno mówić, że nasze życie pozbawione jest sensu. Tymczasem, co już zauważyli starożytni filozofowie, ludzka egzystencja zawsze złożona jest ze szczęścia oraz cierpienia. Właśnie dlatego warto zmienić swoje nastawienie i „zaprzyjaźnić” się z bólem i jednocześnie nie tracić nadziei na lepsze jutro. Sama pomoc przyjaciela oraz świecące na niebie słońce mogą przyczynić się do przetrwania wielu trudnych miesięcy i lat. Jest tylko jeden warunek: trzeba odnaleźć dużo siły i motywacji oraz odsunąć czarne myśli.
Cele w życiu
Co więc zrobić, aby cieszyć się kolejnym dniem? Przede wszystkim musimy dostrzec, że każde istnienie jest równie ważne. Nie możemy ciągle powtarzać, że ktoś inny ma lepiej, a my tylko wspinamy się pod górę, po czym znowu spadamy w dół. Powinniśmy skupić się nad własną odpowiedzią na pytanie: jaki jest sens życia w naszym, konkretnym przypadku? Gdy już to odkryjemy, to łatwiej ustalimy nowe cele w życiu, a co za tym idzie – prościej będziemy stawiać czoła coraz większym wyzwaniom. Bez problemu podniesiemy się z łóżka, by zrealizować zaplanowane, lubiane, dające sporo radości, zadania. Pomoże także chwilowe przystopowanie i głębszy oddech, a także odpoczynek od wielogodzinnej pracy przez cały tydzień. Wówczas z uśmiechem na ustach odkryjemy, że są rzeczy, dla których warto żyć.
Jak odnaleźć siebie?
Trzeba po prostu zajrzeć do swojego wnętrza i zrobić mały krok ku przyszłości. Jeżeli jednak prześladująca nas trauma okaże się zbyt potężna, wtedy w odnalezieniu siebie i światełka w tunelu (powodu, dla którego warto żyć) pomoże nam wspomniany już wyżej przyjaciel, a w ostateczności doświadczony psycholog. Pamiętajmy, że nie możemy się do niczego zmuszać na siłę. Nasz umysł powinien być otwarty na nowe zmiany oraz wyzwania. To od nas zależy, czy na pewno jesteśmy już gotowi na podjęcie odpowiednich, coraz dłuższych kroków. Z czasem zrozumiemy, że to nie pieniądze dają szczęście, a coś zupełnie innego – chociażby poczucie, że ktoś będzie wsparciem w najtrudniejszych chwilach. Miłość bliskiej osoby stanowi bowiem najwyższą wartość.
Jaki jest sens życie? Po przeczytaniu powyższego tekstu to pytanie nie będzie już nas często prześladować. Jednak, jeśli nadal będziemy wątpić, a pesymistyczne myśli zawładną naszym umysłem, wtedy warto, abyśmy posłuchali osób, które już dawno poradziły sobie z depresją.
